Przepiśnik, tym słowem oznaczało się niegdyś osobę, która przepisywała tekst. Było to w zamierzchłych czasach, przed wynalazkiem druku, kiedy drukarki w domu nikt nie był w stanie sobie wyobrazić. Trudno w to uwierzyć, prawda?
Przepiśnik obecnie to przedmiot, który można też nazwać przepisownikiem, czyli po prostu notes na przepisy kulinarne.
Spółdzielnia PTAKU, przystępując do programu Dieta przyjazna planecie, zaplanowała powstanie takiego notatnika. Dzięki niemu każdy będzie mógł odtworzyć coś czego dzięki pracy spółdzielców skosztował.

Ciasto marchewkowe zero waste

Zero waste to takie przepisy, dzięki którym można wykorzystać całość składników. W szkolnej witrynie pojawił się dość dawno temu filmowy pomysł na wykorzystanie warzyw z soku, wróćmy do niego pamięcią.

Nawet Pierwszaki pieką w szkole muffiny. Ciasto marchewkowe przygotowuje się w ten sam sposób, przepis jest prosty, a efekt smaczny.

gofry marchewkowe

Mokre składniki łączymy w jednej misce:

  • marchewkowe wytłoczyny po soku
  • 4 jajka,
  • 2/3 szklanki oliwy,
  • łychę musu z daktyli (może być syrop daktylowy, nie potrzeba wtedy wody)

Suche składniki (poniżej) łączymy osobno

  • 250 g mąki,
  • 200 g cukru,
  • 2/3 łyżki sody oczyszczonej,
  • 1 łyżeczkę kwasku cytrynowego
  • 1 1/2 łyżeczki cynamonu,
  • 1 łyżeczkę imbiru,
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 1/2 łyżeczki soli

Mokre składniki mieszamy z suchymi do połączenia. Stosując mus daktylowy konieczne jest dodanie wody (mleka jeśli ktoś woli) aby konsystencja ciasta była lejąca. Możemy wypełnić masą foremki na muffinki do 2/3 wysokości lub użyć dużej formy do ciasta.

I tu potrzebna pomoc osoby dorosłej. Pieczemy w temperaturze 160 stopni z termoobiegiem.

Jak widać na zjęciu, możemy też użyć gofrownicy.Nie otwieramy jej przez co najmniej 3 minuty. Pieczemy dość długo, bo ciasto jest wilgotne, a przecież lubimy chrupiące gofry.

Skip to content