Spotkanie z panem Kleksem

Pożegnania wcale nie muszą być smutne. Przekonali się o tym uczniowie klasy 4a, którzy na ostatnich zajęciach poświęconych „Akademii pana Kleksa”, bardzo lubianej przez nich lekturze, przenieśli się w mury niezwykłej szkoły i pracowali pod czujnym okiem samego profesora Ambrożego.
Udział w niecodziennych lekcjach dostarczył 4a mnóstwo przyjemności i sprawił, że wszyscy wykonywali swoje zadania z ogromnym zaangażowaniem. Podczas lekcji „przędzenia liter” uczniowie musieli wykazać się zręcznością przy układaniu napisu „KLEKS” z kawałków kolorowej muliny. Wbrew pozorom, wcale nie było to takie łatwe! Lekcja kleksografii, bez której nie mogło się przecież obyć!, umożliwiła uczniom podróż w świat wyobraźni i stworzenie pięknych obrazów z jednego kleksa…. Ta sztandarowa lekcja w akademii polegała na wykonaniu kolorowych kleksów z farb. Następnie „pracę kleksową” należało opatrzyć odpowiednim, wymyślonym przez grupę tytułem.
Bardzo ciekawa okazała się wizyta w rupieciarni.4 -klasiści musieli dokładnie przyjrze się kilku starym / nieznanym przedmiotom i zastanowić się, do czego dany przedmiot mógł służyć. To zadanie okazało się najtrudniejsze, chyba nawet było słychać, jak szybko pracują trybiki w ich głowach… Swoją niewiedzę uczniowie wspaniale nadrobili pomysłowością, określając pojemnik na soczewki jako klepsydrę 
Lekcja geografii polegała na odszyfrowaniu polskich nazw geograficznych i rozpoznaniu najważniejszych miast polskich po ich symbolach, zaś lekcja gotowania na ułożeniu przepisu na niezwykłą potrawę godną kuchni pana Kleksa.
Profesor Kleks był bardzo zadowolony z pracy swoich uczniów i z satysfakcją nagrodził wszystkich kolorowymi piegami. I chociaż lekcja wymagała dużo przygotowania, a potem sprzątania…, uśmiechnięte twarze 4-klasistów świadczyły o tym, że było warto! A wszystko za sprawa bardzo kreatywnej nauczycielki języka polskiego – p. Iwony Będkowskiej.

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top
Skip to content